Nie zgadniecie, który krakowski klub piłkarski jako jedyny zorganizował swoje stanowisko podczas weekendowego wydarzenia na TAURON Arena Kraków? Żaden ekstraklasowy, pierwszoligowy czy nawet z drugiej ligi. Tej przyjemności dostąpiliśmy my, pokazując, że liczą się kreatywność, pozytywne podejście i chęci!
No i bawiliśmy się nieźle, zresztą jak wszyscy nas odwiedzający! Piłka nożna na siatkówce? Pewnie że pasuje, bo bramka+piłka+gol to połączenie które cieszy zawsze. A jak inaczej zachęcać ludzi do aktywności fizycznej, jak nie samą aktywnością? Dlatego u nas przez trzy dni trwała ciągła zabawa, nudy nie było!
Wczoraj przed ostatnim meczem odwiedził nas Karol Kłos. Na pustą bramkę trafił, ale przy drugim karnym na drodze stanął trener Rafał, który okazał się nie do pokonania!
Dziękujemy Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie za zaufanie, Memoriał Huberta Jerzego Wagnera za miłe wydarzenie, Małopolski Związek Piłki Nożnej za pomoc na miejscu i wszystkim kibicom za odwiedziny i wspólną zabawę!
W końcu też mieliśmy kiedyś w Borku sekcję siatkówki…


