Nie zatrzymywać się!

W rundzie jesiennej po czterech pierwszych meczach mieliśmy zerowy dorobek punktowy. Teraz po trzech wiosennych spotkaniach mamy już 4 oczka, a po meczu z Kaszowianką miło byłoby mieć ich 7 lub ewentualnie 5.

Początek rundy jest nadspodziewanie dobry. Porażka z Grębałowem – szkoda, wygrana z Prądniczanką – super, remis z Kablem – cenny punkt. Dzięki temu zbliżyliśmy się do Bibiczanki (-2) i Piasta Wołowice (-4). Nie jest jeszcze kolorowo, ale na perspektywy się poprawiły.

Co tam u rywala? 5 miejsce, wiosną dwie wygrane i remis z Prokocimiem. Czyli identyczna sytuacja jak jesienią, a wtedy mecz przegraliśmy jedynie na swoje życzenie.

Na szczęście przez te pół roku dorośliśmy do grania w okręgówce i takich spotkań jak tamto, miejmy nadzieję, już nie będzie. Początek meczu w niedzielę o 14!

Ostatnie aktualności