Po raz pierwszy w tym roku do meczu przystępujemy w roli faworyta. O zwycięstwo trzeba się będzie jednak mocno postarać, bo Orlęta mimo ostatniej pozycji w tabeli, będą chciały przedłużyć cień szansy na utrzymanie.
Wiosna w wykonaniu Borku jest naprawdę dobra. 7 punktów z górną połową tabeli napawa optymizmem. Trzeba jednak pamiętać, że dalej jesteśmy przedostatni w tabeli, bo Prokocim punktuje jeszcze lepiej, a my wciąż nie dogoniliśmy reszty stawki. Przed nami cztery mecze prawdy. Odpowiednio Orlęta, Prokocim, Piast Wołowice i Bibiczanka. Cała śmietanka ligi okręgowej okupująca dolne rejony tabeli.
A zespół z Rudawy tę stawkę zamyka. Tylko 6 punktów i tak naprawdę starcie z nami to ostatnia szansa na złapanie nadziei.
Starcia na Orlętach nigdy nie należały do łatwych i z pewnością tak samo będzie tym razem. To nie będzie żaden spacerek, ale grając tak jak z Bronowianką powinno być dobrze. I mamy nadzieję, że tak będzie! Początek meczu w sobotę o 15.00 w Rudawie.